lek. med. Paweł Błaszczyszyn
Haluksem nazywamy zniekształcenie występujące w okolicach stawu dużego palucha stopy, mające postać narośli, którą tworzą złogi o typie chrząstki. W strukturze swojej haluks rozrasta się na dwie strony – na zewnątrz i do środka. Po pewnym czasie proces deformacji zaczyna dotykać sąsiednie stawy. Pozostałe palce przyjmują pod wpływem ucisku, nieprawidłowe ułożenie. Uciśnięte i zdeformowane stawy powodują powstawanie stanów zapalnych, wywołujących ból i kłopoty z chodzeniem.
Powodem powstawania schorzenia oprócz skłonności genetycznych, jest noszenie ciasnego obuwia, szczególnie na wysokim obcasie (np. damskie „szpilki”).
Według medycyny chińskiej, miejsce powstawania haluksów, to rejon powiązany z wątrobą. Z medycznego punktu widzenia, związek ten wydaje się być uzasadniony – bowiem wątroba odpowiada za gospodarkę białkami, których złogi znajdują się w chorym miejscu. Kolejnym obciążeniem powiązanym z nieprawidłowym metabolizmem, jest otyłość powodująca mechaniczny nacisk na haluks.
Następnym powodem jest nadmierne spożycie minerałów, głównie soli, co powoduje zwiększenie gęstości osmotycznej płynów ustrojowych, sprzyjającym wytrącaniu się wapnia w okolicy chorego stawu. Jeśli zaś, mamy do czynienia z podwyższonym poziomem kwasu moczowego we krwi, wtedy wytrącają się kryształki moczanów w stawie, niszcząc go w czasie ruchu. Nazywane jest to podagrą i często łączy się, z nadmiernym spożywaniem mięsa i białek. Wystarczy jeszcze dodać, iż omawiana okolica jest zwykle najsłabiej ukrwiona i najwięcej wychłodzona w całym organizmie. To wyjaśnia łatwość wytrącania się złogów.
Leczenie haluksów za pomocą moksy, jest naturalną metodą pochodzącą z Chin. Moksą nazywamy rodzaj cygara z ziół o złożonym składzie, którego głównym składnikiem jest piołun chiński. Na szczycie haluksa stawia się mały kopczyk z ziół, wcześniej podpalony, w wyniku czego, następuje punktowe oparzenie. Ponieważ przed zabiegiem wykonuje się miejscowe znieczulenie chlorkiem etylu, nie jest on zbytnio bolesny.
Efektem zabiegu jest punktowe oparzenie skóry początkowo żółto-brązowe, potem przyjmujące postać czarnego strupka. Zmiana utrzymuje się od jednego do dwóch miesięcy Po wykonanym zabiegu, pacjent w celu podtrzymania działania leczniczego, od następnego dnia, codziennie wieczorem, przez 30 do 40 sekund ogrzewa chore miejsce zapaloną moksą. Kolejne zabiegi są coraz tańsze.
Cykl leczniczy składa się zwykle od trzech do pięciu zabiegów. Wykonywany jest w ciepłych porach roku, ze względu na konieczność noszenia tzw. otwartego obuwia nieuciskającego bezpośrednio leczonego miejsca.
Skuteczność zabiegu zależna jest od wrażliwości organizmu na bodźcowe działanie metody, oraz od ilości powtórzonych zabiegów. Rozpiętość reakcji waha się zwykle od zahamowania wzrostu haluksa i bólu w jego okolicy, aż po znaczne wchłonięcie się zmiany.